Wiedeń jest swego rodzaju klasyką jeśli chodzi o zwiedzanie Europy. Jeździ się tam na szkolne wycieczki, romantyczne wypady we dwoje czy rodzinne weekendy. Co warto zobaczyć w mieście znanym z Wienerschnizla, księżniczki Sisi i sklepów z czekoladowymi kulkami Mozarta? Oto 7 miejsc, które warto odwiedzić w Wiedniu.
Katedra św. Szczepana
Katedra św. Szczepana była w zasadzie pierwszym turystycznym miejscem, w jakie trafiliśmy podczas wyjazdu. Chcieliśmy dojechać z dworca do centrum i tak się złożyło, że wysiedliśmy akurat na wprost tego monumentalnego budynku. Katedra robi spore wrażenie niezależnie od czego czy oglądamy ją z zewnątrz, czy też znajdujemy się w środku. Za wejście do naw bocznych nie trzeba płacić, wizyta w prezbiterium będzie nas jednak kosztować. Podobnie jest z kryptami oraz wieżami, które stanowią ważny punkt widokowy na panoramę miasta.
Zachęceni widokami z google street, w którym to można było postawić „ludzika” na samym szczycie katedry, zapłaciliśmy po 5,50 euro za osobę (brak biletów ulgowych dla studentów) i wjechaliśmy! na górę windą. Widoki były rzeczywiście niesamowite, gorąco polecam wykosztowanie się na tą właśnie atrakcję.
Schönbrunn
Z pałacem Schönbrunn podczas tego wyjazdu zetknęliśmy się trzykrotnie. Nasz pokój wynajmowany przez Airbnb mieścił się zaledwie kilka przystanków od niego. Od poprzedniej wycieczki do Wiednia kojarzyłam sobie to miejsce z tłumem turystów, którzy prześcigają się w robieniu zdjęć panoramy miasta ze wzgórza przy Gloriettcie. Tym razem było jednak inaczej. Po godzinie 19.00, kiedy wszystkie główne atrakcje są już zamykane, teren pałacu pustoszeje. Zauważyć można jedynie biegaczy, którzy swoje treningi postanawiają połączyć z przyjemnym podziwianiem równo przyciętych krzewów przy pałacu oraz spacerowiczów. Droga na wzgórze wydaje się dużo przyjemniejsza, a leżenie na trawie i podziwianie panoramy przekształca zwykły spacer w prawdziwe odcięcie od świata i problemów. Teren parku przy Schönbrunnie jest naprawdę spory, czysty (obowiązuje zakaz wyprowadzania psów) oraz zadbany. Od pierwszej wieczornej wizyty żałuję, że u mnie w okolicy nie ma podobnego miejsca, do którego można by było uciekać od zgiełku miasta.
Kolejne zetknięcie z pałacem mieliśmy o poranku, kiedy zalała go fala grupowych wycieczek. Odstaliśmy grzecznie 15 minut (co było dosyć krótkim czasem oczekiwania, kiedyś przy kasach tkwiłam przez ponad godzinę) i kupiliśmy ulgowe bilety do labiryntu (4,20 euro za sztukę po okazaniu legitymacji studenckiej), znajdującego się w parku. Choć atrakcja przeznaczona jest dla dzieci, to muszę przyznać, że mi osobiście bardzo przypadła do gustu. Labirynty (bo jest ich sztuk 3) są na tyle dobrze zaprojektowane, że wyjście z jednego z nich zajęło nam ponad 15 minut. Jeśli uda nam się odnaleźć właściwą ścieżkę, możemy także podziwiać je z góry ze specjalnej platformy. Polecam nie tylko rodzicom z dziećmi!
Hofburg
Im bliżej Hofburgu, tym więcej ludzi, dorożek i sklepów z pamiątkami. Ten wiedeński pałac władców Austrii stanowi bowiem jedną z głównych atrakcji miasta i jest obowiązkowym punktem na turystycznej mapie. My w okolice Hofburga udaliśmy się dosłownie na chwilę, by zjeść kanapki siedząc na sporych rozmiarów dziedzińcu. Wykupując bilety wstępu, można jednak wizytę w pałacu urozmaicić o zwiedzanie muzeum Sisi, apartamentów cesarskich czy Hiszpańskiej Dworskiej Szkoły Jazdy. Nieopodal znajduje się także Biblioteka Narodowa oraz Muzeum Quartier. Stosunkowo łatwo dotrzeć stąd także do opery.
Opera
A jeśli już o operze mowa, to jest ona jednym z najlepiej rozpoznawalnych kulturalnych miejsc w Wiedniu. Bilety na przedstawienia opiewają na horrendalne (przynamniej na studencką kieszeń) sumy, warto jednak przyjrzeć się budynkowi choćby z zewnątrz. Ulokowany jest niedaleko centrum i katedry św. Szczepana, więc naprawdę łatwo do niego dotrzeć. Ciekawą alternatywą dla wydawania dużych ilości euro na bilety jest oglądanie live streamingu wystawianych sztuk. Tego rodzaju transmisja przedstawień odbywa się w sezonie letnim, nam udało się trafić na jedno w sobotni wieczór. Choć na stronie wiedeńskiej opery widać zdjęcia z krzesełkami przed telebimem, to w czasie, kiedy my byliśmy w Wiedniu, trzeba było zadowolić się siedzeniem na dwóch ławeczkach lub ziemi. Streaming jest jednak naprawdę wysokiej jakości, podobnie jak dźwięk, warto więc skorzystać z okazji poobcowania ze sztuką.
Kamieniczki Hundertwassera
Te kamieniczki są zdecydowanie najlepiej rozpoznawalnymi kamieniczkami w mieście. Muszę przyznać, że zdecydowanie wyróżniają się z otoczenia. Zostały zaprojektowane jako jedno z dzieł architektonicznych Friedensreicha Hundertwassera i do dzisiaj stanowią ważny punkt na trasie wycieczek po Wiedniu. Choć osobiście nie chciałabym w nich mieszkać, to muszę przyznać, że stanowią ciekawe urozmaicenie lokalnego krajobrazu. Od kamieniczek łatwo też dojechać do Prateru- wystarczy wsiąść w tramwaj numer 1, którego przystanek znajduje się nieopodal atrakcji.
Prater
Prater można kochać lub nienawidzić. Na miejsce dojedziemy z centrum wspomnianym już tramwajem numer 1 lub metrem. Choć spory park nie budzi szczególnych emocji, to koło wesołego miasteczka trudno przejść obojętnie. Miłośnicy adrenaliny i szalonych emocji będą zachwyceni, znajdą na miejscu szerokie spektrum atrakcji, które mogą przyprawić nie tylko o ból głowy, ale także o ponowne przejrzenie składników obiadu. Ceny atrakcji wahają się od 1,5 do 10 euro. Wesołe miasteczko znane jest przede wszystkim z Wiener Riesenrad- koła przypominającego London Eye. Jazda dla dorosłego kosztuje około 10 euro, a chętni mogą podziwiać piękną panoramę miasta. Osobom nieprzepadającym za fruwaniem głową w dół polecam poprzestanie na wizycie w sąsiednim ogromnym parku.
Ratusz
Ten budynek widoczny jest już z daleka dzięki strzelistym wieżom o ciekawym wykończeniu. Im bliżej do niego podchodzimy, tym większe robi wrażenie, jego detale wykończone są bowiem z olbrzymią precyzją. Zaraz obok ratusza znajdziemy także nieduży parku. Piękne widoki na zabytkową budowlę, wygodne ławeczki i równo przystrzyżona trawa- przyjemne miejsce, by odpocząć podczas zwiedzania!
A Wy, które miejsca lubicie odwiedzać w Wiedniu?