Jedną z atrakcji w Japonii, a zarazem bardzo praktycznym środkiem transportu, są superszybkie pociągi Shinkansen. Planując wyjazd do Kraju Kwitnącej Wiśni, wiedziałam, że zamierzamy przemieszczać się między miastami. Tym samym kolej wydawała się rozsądnym, a zarazem ekscytującym rozwiązaniem. W taki sposób trafiliśmy do pociągu Shinkansen – maszyny, która jest w stanie osiągnąć prędkość 405 km/h. Jeśli zdarzyło się Wam narzekać na punktualność naszych lokalnych kolei, spróbujcie przejażdżki Shinkansen, który w całym 2016 roku spóźnił się mniej niż minutę. Opowiem też o tym, jak jeździć taniej z kartą JR Pass. Ruszajmy!
Trasa
Nasz plan podróży zakładał kilka różnych długodystansowych przejazdów. Chcieliśmy pojechać z Tokio do Kyoto, następnie z Kyoto do Osaki, potem z Osaki do Tokio. Planowaliśmy także wypad z Tokio do Yokohama. Kupując bilety na Shinkansen, mamy możliwość przemieszczania się między głównymi miastami w Japonii. Jeśli planujecie trasę podobną do naszej, prawdopodobnie będziecie przemieszczać się linią Tōkaidō Shinkansen.
Cena przejazdów pociągiem Shinkansen
Istotne pytanie, które pojawia się w kontekście rozmów o transporcie w Japonii, to ile to jego cena. Jako że Japonia to kraj dla Polaków drogi, podobnie wygląda sprawa transportu. Za pojedyncze przejazdy na trasie Tokio – Kyoto trzeba zapłacić 13 500 jenów (ok. 480 zł). Przejazd z Kyoto to Osaki to dodatkowe 1420 jenów (ok. 50 zł). Trasa z Osaki do Tokio kosztuje nas 13 620 jenów (ok. 480 zł). Do tego dodajmy jeszcze ok. 70 zł za podróż w dwie strony z Tokio do Yokohama. Jak widać, ceny niestety do niskich nie należą. Jest na to jednak nieco korzystniejsze rozwiązanie.
JR Pass
Rozwiązaniem, o którym mowa, jest karta JR Pass. Z tej opcji skorzystać mogą osoby spoza Japonii, które przyjeżdżają do kraju w celach turystycznych. Dzięki karcie możliwe jest podróżowanie nieograniczoną ilość w razy pociągami linii JR w ciągu określonej ilości dni. Pakiety nie są tanie, ale po podliczeniu kosztu biletów jednorazowych, wychodzą znacznie korzystniej. Co więcej, w okresie działania karty macie także możliwość darmowych podróży liniami JR w obrębie Tokio, dzięki czemu nie musicie płacić kolejnych 170 jenów za jednorazowe przejazdy. Dostępne są karty na 7, 14 i 21 dni. My zaplanowaliśmy wyjazd w taki sposób, że udało nam się wszystkie trasy zmieścić w 7 dni. Cena JR Pass zależy od kursu walut, w naszym przypadku było to 1098 zł z prowizją biura LOT. Bez prowizji było to 29 110 jenów, czyli 1068 zł.
Jak załatwić JR Pass?
Kartę JR Pass trzeba zamówić jeszcze przed wyjazdem. Dokumenty należy złożyć nie wcześniej niż 3 miesiące przed podróżą. Warto jednocześnie uwzględnić czas oczekiwania na kartę, który wynosił w naszym przypadku około 2 tygodni. JR Pass można nabyć w biurze linii lotniczych LOT. Co warto podkreślić, cena w biurze LOTu nie różni się od cen u innych dystrybutorów.
Aby zamówić kartę, należy udać się do biura i wypełnić odpowiedni formularz (podajemy w nim dane osobowe oraz daty, w których karta ma być aktywna). Następnie dokonujemy płatności i czekamy na informację, że voucher na kartę jest gotowy do odbioru.
Odbiór JR Pass w Japonii
Voucher można wymienić na kartę w dowolnym punkcie JR Office w Japonii. My zrobiliśmy to jeszcze na lotnisku Haneda, o czym pisałam już w pierwszym tekście z serii o Japonii. Podobną opcję macie również przylatując na lotnisko Narita. W punkcie wymiany należy wypełnić formularz, a następnie podejść do okienka, gdzie dostaniemy zalaminowaną kartę. Co warto podkreślić, data rozpoczęcia karty nie może być późniejsza niż 30 dni od daty jej otrzymania. Każdy musi też wymienić voucher na kartę osobiście.
Używanie JR Pass
Warto podkreślić, że JR Pass nie jest tradycyjną kartą magnetyczną, lecz ma formą książeczki. Jeśli chcemy jej użyć po raz pierwszy, wystarczy podejść do okienka z boku bramek na stacji obsługiwanej przez JR. Osoba z obsługi wpisze nam datę oraz wbije pieczątkę. Niezależnie od tego, czy chcecie podróżować na długie dystanse, czy przemieszczać się po mieście, zawsze należy podejść do okienka i pokazać książeczkę.
Rezerwacja
Wykupując JR Pass macie możliwość korzystania z darmowej rezerwacji miejsca siedzącego. Wystarczy udać się do biura JR Lines i podać godzinę, koło której chcemy jechać. Pociągi jeżdżą z na tyle dużą częstotliwością, nie ma więc potrzeby wyszukiwania konkretnego przejazdu. Przy rezerwacji dostaje się bilecik z podaną godziną odjazdu, kierunkiem oraz numerem wagonu, do którego należy wsiąść.
Czy rezerwacja jest konieczna? Zależy od tego, kiedy macie zamiar podróżować po Japonii. My jechaliśmy do Kyoto w czasie Golden Week, kiedy koleje były wyjątkowo zatłoczone. W trakcie naszej podróży w przedziale właściwie nie było wolnych miejsc, nawet my nie dostaliśmy siedzeń obok siebie. Inaczej sytuacja wyglądała po zakończeniu świąt. Przestraszeni tłumem po podróży do Kyoto, zrobiliśmy rezerwację na przejazd z Osaki do Tokio. Okazało się jednak, że przez większość trasy połowa przedziału była pusta. Dobrze też wiedzieć, że dla osób, które nie mają rezerwacji, przeznaczone są specjalne wagony (non-reserved), gdzie można bez problemu zająć miejsce.
W oczekiwaniu na pociąg
Aby wsiąść do pociągu, należy przejść przez kontrolę biletową na stacji przy bramkach. Pokazujemy tam nasz JR Pass, a następnie szukamy na jednym z wyświetlaczy informacji o numerze peronu, z którego odjeżdża pociąg. Później udajemy się w wyznaczone miejsce i sprawdzamy na bilecie, jaki mamy numer wagonu. Jest to szczególnie istotne, gdyż do każdego wagonu ustawia się osobna kolejka do wejścia. Należy w niej stanąć i grzecznie czekać na przyjazd pociągu.
Choć system kolejkowy może wydawać się zabawny, w praktyce działa wyśmienicie. Dzięki temu, że na stacji panuje porządek, możliwe jest szybkie wejście do pociągu bez przepychania. Jest to szczególnie istotnie w sytuacji, kiedy drzwi zamykają się punktualnie i pociąg odjeżdża bez opóźnienia.
W pociągu
Po wejściu do wagonu należy usiąść na wyznaczonym nam miejscu. Jeśli w pociągu jest tłok, lepiej się nie przesiadać, bo prawdopodobnie na kolejnej stacji wsiądzie właściciel konkretnego miejsca. Przy siedzeniu do dyspozycji mamy wygodny stoliczek, a wagony są lśniąco czyste (sprzątają je między kolejnymi przejazdami).
W kontekście miejsca siedzącego często pojawia się wątek pytania, które miejsce zarezerwować. Wynika to z tego, że na trasie Tokio-Kyoto po jednej stronie przy dobrej pogodzie widoczna jest góra Fuji. W klasie ekonomicznej najlepszy widok na górę mają siedzenia D i E, w klasie pierwszej C i D. Fuji powinno być widoczne mniej więcej po 45 minucie podróży z Tokio do Kyoto. Jeśli nie uda Wam się zarezerwować tych konkretnych miejsc, nie przejmujcie się. Między kolejnymi przedziałami znajdują się drzwi ze szklaną szybą, przez którą można obserwować górę. I spokojnie, góra widoczna jest przez co najmniej 10 minut, więc nie musicie się martwić, że ją przegapicie.
Dodatkowe atrakcje
Shinkansen to jeden z najbardziej komfortowych środków transportu, jakimi miałam okazję się przemieszczać. Czystość, punktualność, a do tego cisza i gładkość przejazdu. W trakcie podróży chętni skorzystać mogą z baru z przekąskami (pani przyjeżdża z wózkiem). Do dyspozycji pasażerów oddane są też wysokiej jakości i czystości toalety, w których nawet deska podnosi się na przycisk. Co mnie osobiście zachwyciło, to zachowanie konduktorów i obsługi pociągu. Zawsze, kiedy przechodzili przez przedział, przed jego odpuszczeniem kłaniali się pasażerom. W samym pociągu nie sprawdzano też biletów. Trzeba było je natomiast okazać w okienku, żeby wyjść ze stacji, do której przyjechaliśmy.
Gorąco polecam przejażdżkę pociągiem Sinkansen, jeśli wybieracie się do Japonii!