Pamiętam ten moment podstawówkowego życia, kiedy to wspólnie z koleżankami marzyłyśmy, że jak już dorośniemy i zarobimy dużo pieniędzy, to będziemy jeździć na wakacje do Hiltona. Od zawsze wydawało mi się, że hotele należące do tej sieci są niezwykle luksusowe, a na wypoczynek w nich stać tylko najbogatszych. Moje podstawówkowe rozmyślania odeszły jednak w niepamięć na długie lata i wróciły dopiero w momencie pakowania walizki na wyjazd do… hotelu Hilton Nubian Resort w Marsa Alam w Egipcie.
Co ciekawe (choć może niezbyt niezwykłe zważywszy na nazwę tej strony), do hotelu z dawnych marzeń trafiłam zupełnie przez przypadek. Wycieczkę do Egiptu kupowaliśmy z zamiarem odwiedzenia zupełnie innego miejsca, Lamaya Resort (które przy okazji gorąco polecam). Okazało się jednak, że na około miesiąc przed wyjazdem odwołano wszystkie wyjazdy z Polski do tego ośrodka i biuro podróży w ramach rekompensaty zaproponowało nam wyjazd do droższego Hilton Nubian Resort za zapłaconą już kwotę. W ten oto sposób miałam trafić do miejsca moich podstawówkowych marzeń.
Lokalizacja
Hotel zbudowany został w 2011 roku w stylu łączącym nowoczesność oraz tradycyjną arabską architekturę. Położony jest około 30 km od lotniska w Marsa Alam i w podobnej odległości od zakupowego Portu Galib. Teren hotelu przylega do morza, a z plaży podziwiać można zarys gór. Lokalizacja będzie dużym plusem dla osób lubiących nurkowanie, hotel znajduje się bowiem zaraz przy słynnej zatoce znanej z występowania żółwi i jednej z najładniejszy w Egipcie raf koralowych.
Pokoje
Pokoje urządzone zostały w nowoczesnym stylu, choć zauważyć można także dekoracyjne elementy charakterystyczne dla lokalnej kultury. Każdy z pokoi ma wyjście na balkon lub taras, łazienki są czyste, pokoje regularnie sprzątane. Dla rodzin istnieje możliwość otrzymania dwóch pokoi zaraz obok siebie, które połączone są drzwiami, dzięki czemu rodzice mogą mieć dzieci cały czas pod kontrolą :)
Jedzenie i picie
Jedzenie było świeże, smaczne, a przede wszystkim bardzo różnorodne. Mnie osobiście zdziwiła liczba rodzajów pieczywa, która dochodziła do około 15 podczas jednego posiłku. Cyklicznie organizowane są także dni tematyczne, podczas których można skosztować dań z różnych zakątków świata (gorąco polecam spróbować sajgonki podczas wieczoru azjatyckiego!). Goście hotelu mają również darmowy dostęp do barów na jego terenie, także tych nad basenem i na plaży, gdzie dają również lody i drobne przekąski. Raz w czasie pobytu każdemu przysługuje specjalna kolacja w Souk Cafe- restauracji stylizowanej na arabski namiot, serwującej tradycyjne dania jadane w Egipcie (ciekawe doświadczenie, warto jednak nie jeść nic przed, gdyż porcje są naprawdę spore ;) ).
Baseny
Na terenie hotelu znajdują się 4 baseny, w tym 1 z podgrzewaną wodą, o czym warto pamiętać szczególnie podczas wyjazdu w miesiącach zimowych. Przy co najmniej trzech ulokowane są bary z darmowym piciem, co umożliwia siedzenie czterem literami w basenie i delektowanie się chłodnym napojem. Przy basenie z ciepłą wodą znajdziemy też brodzik dla dzieci. Jeden z basenów przeznaczony jest tylko dla dorosłych i przypuszczam że w sezonie jest to jedno ze spokojniejszych miejsc ;)
Morze i plaża
Z racji tego że odległość między główną częścią hotelu z plażą wynosi 400 m, dla mniej aktywnych turystów zorganizowany został transport w formie mini busika, który kursuje co około 15 min. Plaża jest piaszczysta, choć przy samym brzegu uważać trzeba na drobniutki kraby kamuflujące się wśród kamieni. Zatoka to idealne miejsce do nurkowania zarówno z butlą jak i z maską. Rafa znajduje się stosunkowo blisko, dlatego też z prywatnej hotelowej plaży nie ma wejścia do morza, aby popływać trzeba przejść około 300 m i dopiero zanurzyć się w wodzie. Zatokę zamieszkują żółwie, które spotkać można przed południem w części morza odległej od hotelowej plaży o około 500 m. Czasami żeby je zlokalizować wystarczy wynurzyć się z wody i popatrzeć, w którym miejscu kłębią się turyści ;) Przy plaży odbywają się zawody siatkówki plażowej, dostępna jest także toaleta (jeden z najciekawszych widoków z okna łazienki w moim życiu!), a nieopodal znajdziemy drobne sklepiki i naganiaczy zachęcających do jazdy na wielbłądzie.
Animacje i sport
Animacje w Hilton Nubian Resort są na wysokim poziomie, większość animatorów mówi po angielsku, niemiecku lub rosyjsku. Tak jak w wielu podobnych hotelach, goście mogą brać udział w streatchingu, wodnej gimnastyce, tańcach czy przedstawieniach organizowanych każdego wieczoru w holu głównym. Dla dzieci atrakcje przewidziane zostały w ramach mini clubu, gdzie animatorki zajmują się pociechami w zasadzie przez cały dzień.
Goście hotelu mogą bezpłatnie korzystać z dobrze wyposażonej siłowni, do której wchodzi się przy użyciu karty magnetycznej otwierającej także drzwi do pokoju.
Atrakcje
Wakacje w hotelu z all inclusive są specyficznym sposobem oglądania świata, nastawionym głównie na odpoczynek. Warto jednak czasami wystawić nos poza hotel i zobaczyć coś więcej niż basen. Osobiście polecam wieczorną przejażdżkę taksówką do Portu Galib. Choć jest to miejscowość typowo turystyczna, warto się tam przejechać szczególnie ze względu na samą jazdę taksówką- pusta prosta droga przez pustynią i miliony świecących nad głową gwiazd :) A jeśli już dotrzecie na miejsce i rzucicie się w wir zakupów wszystkich możliwych “oryginalnych” produktów znanych marek, pamiętajcie o konieczności targowania się!
Obsługa
Jeśli miałabym wybrać jedną kwestię, która nie do końca pasowała mi w przypadku hotelu Hilton Nubian Resort, to byłaby to obsługa, która krótko mówiąc, nie dawała mi spokoju. Nie wiem czy to kwestia tego, że w hotelu było niewiele dziewczyn w moim wieku, czy może ogólnej mentalności, ale notoryczne zaczepki oraz insynuację typu “Czy możemy porozmawiać na osobności?” lub “Chodź, pokażę Ci coś” były na porządku dziennym, zarówno ze strony animatorów płci męskiej, jak i kelnerów. W pewnym momencie bałam się chodzić gdziekolwiek bez mojego brata. Zaznaczam jednak, że takie sytuacje zdarzały się tylko mi, ani rodzice, ani inne dorosłe osoby nie miały z tym problemu.
Będąc w hotelu warto też zwrócić uwagę na fakt, że osoba sprzątająca pokój może “przypadkiem” zaczynać sprzątanie właśnie w momencie Waszego powrotu do niego, co często wiąże się po prostu z próbą otrzymania wyższego napiwku.
Oddając ręczniki zawsze domagajcie się zwrotu karty ręcznikowej lub otrzymania nowego ręcznika, nawet jeśli na początku obsługa nie chce Wam go wydać- jest to jeden z popularnych sposobów wyłudzenia od gości opłaty za rzekomo “zgubioną” kartę.
Warto również wiedzieć, że pracownicy zajmują część leżaków w najlepszych miejscach ręcznikami, a potem chcą od gości haracz za lokalizację. Jeśli zdarzy Wam się sytuacja, w której pracownik budki z ręcznikami zamiast wydać ręcznik zaprowadzi Was do leżaka, podziękujcie ładnie, zajmijcie miejsce i nie dawajcie mu za to pieniędzy.
Hilton Nubian Resort- warto?
Choć hotel Hilton Nubian Resort nie pokrywał się z moją wizją z podstawówki, jest to z pewnością dobre miejsce do odpoczynku zarówno dla rodzin, jak i par. Myślę, że zadowoli nie tylko miłośników leniwego odpoczynku nad basenem, ale również osoby ceniące sobie możliwość aktywności fizycznej, czy dobrej zabawy.
A ostatecznym argumentem niech będzie krabik. Dla takich uroczych stworzeń warto się wybrać nawet do Egiptu ;)